STROJE INDYJSKIE
Stroje indyjskie, charakteryzujące się dużą różnorodnością, jasną i żywą kolorystyką, mnóstwem paciorków, haftów, rysunków i wzorów, są dla zagranicznego turysty nie lada atrakcją.
W Goa wczasowicze niemalże wyrywają sobie z rąk tradycyjne suknie ludowe, sprzedawane przez kobiety Lambadi. Na bazarach Radżasthanu wzrok przyciągają piękne spódnice i zuti, czyli zakończone szpicem buciki.
Najbardziej znanym hinduskim ubiorem jest sari, chętnie kupowane przez zachodnie turystki (w szczególności wspaniałe, jedwabne sari z Waranasi lub Kanchipuramu, z charakterystyczną złotawą kolorystyką i brokatem). Jednak zważywszy na trudności z noszeniem tego egzotycznego stroju, Europejki ograniczają się do wykorzystania materiału do szycia innych elementów odzieży lub dekorowania mieszkań.
sari |
Już sama procedura zakupu sari jest niezwykłym przeżyciem i doświadczeniem. Potencjalną nabywczynię prosi się najpierw o zdjęcie butów i zajęcie miejsca na czystym jak łza materacu, pokrytym białą, bawełnianą narzutą. Dopiero potem rozpoczyna się prawdziwy pokaz: sprzedawca rozwija bele lśniącego materiału, rzucając tkaniny na materac, by pokazać ich krasę, bogactwo kolorów i wzorów. Doprawdy, trudno jest nie dać się skusić.
ćoli |
Chociaż sari nie jest ubiorem zbyt praktycznym, zwłaszcza dla turystek i podróżniczek, to jednak jego bezsprzecznym atutem jest stosunkowo niska cena. Do uszycia tej szaty wystarczy bowiem pojedyncza sztuka materiału (szerokości około 1 m i długości 5 - 9 m), który jest następnie zręcznie marszczony w fałdy i zakładki, bez konieczności korzystania z jakichkolwiek zapinek czy guzików. Do sari nosi się ćoli, ściśle przylegającą do ciała bluzkę z krótkim rękawem, jak również bawełnianą halkę.
Młode dziewczęta oraz muzułmanki noszą zazwyczaj salwar kamiz, luźną, długą tunikę, nakładaną na szerokie spodnie. Strój ten powinien przypaść do gustu również kobietom z Zachodu, jest bowiem nie tylko wygodny, ale i niedrogi, a przede wszystkim bardzo odpowiedni, niemalże odświętny. Do tej tuniki można również nosić duppatę, długi, podobny do szala skrawek materiału, o dopasowanych do reszty ubioru kolorach i wzorach. Zazwyczaj okręca się go wokół szyi w taki sposób, by jego dwa końce swobodnie spływały w dół po plecach. Na obszarach zamieszkiwanych przez najbardziej ortodoksyjnych wyznawców islamu, szale te służą również do zakrywania głowy.
salwar kamiz |
Nieco rzadziej spotyka się, podobne do szarawarów, ale nieco węższe, ściśle opinające biodra, uda i kostki, ćuridhary. Wkłada się do nich zazwyczaj koszulę bez kołnierza lub ze stójką, zwaną kurta. Całości obu strojów dopełniają sandały na niskim obcasie, odsłaniające palce.
W odróżnieniu od kobiet, które pozostają wierne tradycji, większość Hindusów woli zachodnie koszule i spodnie, chociaż tradycyjne dhoti, lungi (na południu) i mundu również cieszą się sporą popularnością. Dhoti to luźny biały ubiór, ściągany pomiędzy nogami. Podobny w kroju lungi przypomina nieco sarong i jest zdecydowanie bardziej kolorowy. Jest to zazwyczaj szeroki pas materiału, owijany dla wygody wokół bioder.
Mundu jest noszone przede wszystkim w Kerali i można je nazwać białą odmianą lungi. Mężczyźni najczęściej wciskają ich końce w owijający talię pas, nadając im tym samym wyglądzbliżony do zwykłej spódnicy. Lungi i mundu muszą być jednak bezwzględnie opuszczone, gdy się siedzi lub odwiedza znajomych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz